Następny bardzo skrzywdzony kocurek trafił pod naszą opiekę. Znaleziono kotka w okolicach ul. Szkolnej. To już drugi przypadek kota z obciętym ogonkiem w tej okolicy! Na końcu kikutka widać wystającą kość i ropiejącą ranę. Kocurek z pewnością długo cierpiał. Natychmiast został zawieziony do weterynarza. Okazało się, że rana jest stara, gdyż pozostałość ogona jest już objęta martwicą.

Kocurek jest też bardzo zaniedbany, ma kleszcze, pchły i prawdopodobnie również świerzb. Musiał się biedak długo błąkać. Jest oswojony, okrąglutki i bardzo miziasty. Z pewnością miał kiedyś swój dom… Dzisiaj kocurka amputacja reszty ogona i przy okazji również kastracja. Koszty operacji i leczenia będą spore. Możemy sfinansować leczenie kotka tylko dzięki Waszym darowiznom. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę na rzecz kotka. Bardzo prosimy, pomóżcie nam pomagać.


Fundacja Psie Nadzieje nr 95 1160 2202 0000 0002 4135 9635
Z dopiskiem: cele statutowe/ Kocurek bez ogonka
PayPal: psienadzieje@gmail.com
Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy!