Psy do adopcji:
Diana
Diana to suczka jakich na polskich wsiach wiele.. żyjąca półdziko, jedząca co popadnie i oczywiście rodząca raz po raz kolejne dzieci.. Trafiła do nas w wyniku jednej z wiejskich interwencji. Po zabiegu kastracji miała wrócić jednak okazała się taką pieszczochą, łaknącą kontaktu z człowiekiem, że mimo braku miejsca w azylu postanowiliśmy się nią zaopiekować.
Pchełka
Pchełka to drobna, młodziutka sunia, która już wiele przeszła. Trafiła do nas w wyniku interwencji, w poprzednim domu na porządku dziennym były alkohol i agresja, psinka żyła zastraszona, schowana za kanapą… Na widok człowieka piszczała i gryzła 🙁
Tajson
Tajson trafił do nas na początku roku. Został znaleziony w Iłowie, błąkał się tam od jakiegoś czasu. Był w bardzo złym stanie, skrajnie wychudzony, miał liczne zmiany skórne, mnóstwo pcheł i do tego okropną ranę na karku. Na szczęście udało się go wyleczyć, nabrał też ciałka.
Gacek vel Dumbo
Szczeniaczek trafił do nas pod koniec listopada 2018. Jego poprzedni właściciel znudził się „zabawką” i chciał się malucha pozbyć.
Tosia – do adopcji wirtualnej
Tosieńka to psina, która trafiła do gminnego punktu przetrzymań w opłakanym stanie. Nikt, patrząc na jej obecne kształty, nie uwierzyłby jak była przeraźliwie chuda.
Koty do adopcji:
Milordzik
Milordzik to jegomość o szlachetnych cechach zarówno aparycji jak i charakteru 😀 Jego niepowtarzalny, uroczy wąsik czyni go absolutnie wyjątkowym.
Tygrys
Tygrys wraz z bratem Bydziem trafiły do nas jako małe kociaki aż z Bydgoszczy.
Maluchy spod hotelu
Dwa kolejne kociaki (prawdopodobnie rodzeństwo topielicy Tosi 🙁 ) zabrane przy okazji wyłapania do sterylizacji dzikiej kotki pod jednym z hoteli. Dzikuska, gdy dojdzie do siebie, zostanie wypuszczona w miejscu bytowania, a maluchy na razie znalazły schronienie w domu tymczasowym, ale szybko muszą znaleźć własne domy.
Kenia
Jak trafiła do nas Kenia? Przywędrowała wraz ze swoją mamą – karmiącą kotką, by pomóc w uratowaniu od śmierci głodowej porzucone kocie niemowlęta. Gdy kocia mama przestała już karmić maluszki i została wysterylizowana, wróciła do swojego własnego domu.
Hania vel Tosia
A ona wciąż czeka 🙁 Przybrany tata – trójłapek Węgielek – jest bardzo dobrym tatą, ale nie zastąpi nowej rodziny, która mogłaby małej Tosieńce dać duuuużżo miłości i opieki <3
O Nas
Fundacja „Psie Nadzieje” to grupa wolontariuszy, których połączyła miłość do zwierząt.
Od 2014 pomogłyśmy setkom zwierząt. Działamy na terenie gminy Sępólno Krajeńskie i okolic. Budujemy psi azyl, by dać tymczasowe schronienie porzuconym psom, do momentu znalezienia im odpowiedzialnego domu.
Co robimy?
- Sterylizujemy (!) dbając o zdrowie zwierząt i walcząc z ich nadpopulacją,
- Pomagamy karmicielom i opiekunom kotów wolno żyjących,
- Organizujemy akcje promujące adopcje zwierząt,
- Prowadzimy warsztaty edukacyjne dla najmłodszych, mające na celu poszerzanie wiedzy na temat humanitarnego traktowania zwierząt.
- Prowadzimy domy tymczasowe i aktywnie szukamy domów dla porzuconych psów i kotów.
- Współpracujemy z kilkoma lecznicami w okolicy by zapewnić naszym podopiecznym najlepszą opiekę weterynaryjną.